Jestem na magisterce o profilu orkiestrowym, więc tygodnie projektowe są najważniejszymi w całym miesiącu. Rozpiska prób, repertuaru, nazwiska solistów i dyrygentów są znane już przed rozpoczęciem semestru. To bardzo ułatwia życie! Gramy tylko z oryginałów nut, kserówki są do ćwiczenia (już wcześniej przygotowane przez bibliotekarkę). Partie są dostępne ok. 3 tygodnie przed koncertem. W bibliotece ponadto znajdziemy partytury wszystkich utworów i płyty z nagraniami, przygotowane na specjalnej półce "Aktualne". Można do woli słuchać, analizować z partyturą i uczyć się swojej partii też w ten sposób. W bibliotece są też dostępne wszystkie nuty z "osmyczkowaniem" przygotowanym przez muzyków z GSO. Każdy pierwszy w pulpicie musi je przepisać na swoją oryginalną partię.
Potem mamy dwie-trzy próby sekcyjne (same smyczki, lub sama blacha-drewno-perkusja). Z chłopakami z sekcji kontrabasowej spotkaliśmy się ponadto na "czytaniu" naszych partii. Do pierwszej próby jesteśmy całkiem dobrze przygotowani. I to dało się dziś odczuć. Próba poszła spawie, orkiestra brzmi, a przez cztery dni, które dzielą nas od koncertu będziemy szlifować szczegóły :)
Ten projekt prowadzi niemiecki dyrygent i pianista Christian Zacharias. Z naszą orkiestrą współpracuje już od dawna, jednak tym razem będzie to jego ostatnie spotkanie z nami. Konkret facet, dzisiejsza próba fajnie przepracowana!
Repertuar koncertu:
R. Schumann - Koncert fortepianowy a-mollM. Ravel - Rapsodia hiszpańska
H. Berlioz - Symphonie descriptive: chasse et orage (z opery Trojanie)
C. Weber - Zaproszenie do tańca.
W zeszłym tygodniu byłam na świetnym koncercie w GSO!
Aaron Copland- Koncert na klarnet - solista Martin Frost
Maurycy Ravel - Suita nr 1 i 2 Daphnis et Chloé
dyrygent: Alain Altinoglu
Maurycy Ravel - Suita nr 1 i 2 Daphnis et Chloé
dyrygent: Alain Altinoglu
Rewelacja! Oczywiście sala wypełniona po brzegi. Klarnecista Frost zaskoczył mnie ruchem scenicznym jak z kreskówki (wysoki, szczupły mężczyzna, stawiał nogi jak do tańca! prześmiesznie! ale grał fantastycznie!). Brain Damage - wow! Ale trudny koncert. Myślę, że kompozytorowi się podobało (był na widowni), mi bardzo! Ravel marzycielski! Super wieczór.
*Szwedzi posługują się na co dzień numerami tygodni. Właśnie trwa 35. tydzień roku :)