sobota, 19 października 2013

Początek kursu j. szwedzkiego

Miałam dziś przyjemność rozpocząć kurs szwedzkiego dla studentów zagranicznych :) Naszą nauczycielką jest Erna Magnusson - starsza pani ale pełna energii i o dużym doświadczeniu, co od razu widać w jej pracy z grupą, a jest nas ok. 20 osób. Babka pozytywna, uśmiechnięta, żartująca :) Grupa - prawdziwy miks narodowościowy! Są ludzie z Libanu, Iranu, Dubaju, Indonezji (!) ale też z całej Europy (Austria, Czechy, Litwa, Wlk. Brytania, Francja, Grecja, Hiszpania...) Pracujemy z książką "
Rivstart". Oczywiście jedziemy od samych podstaw. Już to wszystko wiem, ale przyda się powtórka, poza tym dobrze mieć mobilizację do pracy z językiem regularnie :P
Alfabet mamy powtarzać codziennie po przebudzeniu ;)
Atmosfera super! Nauka języka wymaga gadania co widać na załączonym obrazku ;)
Po szwedzkim miałam lekcję z Janem - popracowaliśmy nad orkiestrówkami, produktywnie :) Spotkałam też Fanni - kontrabasistkę, która przyjechała tu z Helsinek zagrać w projekcie orkiestrowym (wczorajszy koncert)*. Bardzo fajna dziewczyna :) Gra na kontrabasie od 9. roku życia! Trochę zazdroszczę :P

 A w drodze powrotnej pod sklepem...
...piękności! Mopsik! Chyba bardzo młody, bo mały i skakał jak szalony :)))

* W HSM jeśli brakuje kogoś do składu orkiestry kompletują ją zapraszając na próby i koncert studentów z innych krajów czy uczelni, również od nas z Gdańska kilka osób uczestniczyło w takich projektach. Dlatego Fanni przyjechała tutaj pograć :)

1 komentarz: