piątek, 30 sierpnia 2013

Wodospady

Kolejnym punktem wycieczki był Złoty Wodospad. Nie wiem czemu złoty ale wiem, że to jedno z piękniejszych zjawisk jakie widziałam w życiu.
widok z oddali, ale można podejść tuż nad brzeg!
"sami spójrzcie"

Konrad - fotograf ICO, Ania, ja, Marzena i Gosia

podłoże ;)
Potem pojechaliśmy do miejsca, w którym stykają się płyty tektoniczne (jedyne takie miejsce na lądzie) tam też był wodospad, ale mniejszy :)
wdrapujemy się :)
czyste piękno :)

drewniana ścieżka wśród skał

wszędzie przestrzeń nieskażona obecnością człowieka

Wieczorem przeszliśmy się po uroczym centrum  Reykjaviku. A dziś rano pojechaliśmy do raju na ziemi - Blue Laguna, gdzie w gorących, solnych źródłach moczyliśmy się do południa :) Woda ma tam 40 stopni, jest błękitna i bardzo słona. Cud, który ciężko opisać, fot jeszcze nie mam :)

Wieczorem udany koncert w Harpie, piękny budynek i czerwona sala! Dostaliśmy wspaniałe kontrabasy, świetnie grające! Może więcej napiszę jutro, bo dziś pobudka o 4 czyli zaraz ;)

Islandia jest magiczna, jak z innego świata! Nie dziwię się, że tak wiele dobrej muzyki stąd pochodzi! :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz