czwartek, 19 września 2013

Tydzień z orkiestrą

Już jutro koncert akademickiej orkiestry symfonicznej. Próby z dyrygentem są codziennie od poniedziałku (10 - 14:45 z przerwami). Ambitnie wstaję o 6 i ćwiczę od 8, co przy moim upodobaniu do późnego chodzenia spać objawia się oczywiście zmęczeniem :D Ale odeśpię w sobotę! 

Taka niespodzianka w sali do ćwiczeń ;)
Wczoraj była pierwsza próba z solistą Andreasem Brentelidem. Jest zwycięscą m.in. The Ljunggrenska competition 2012, konkursu dla młodych muzyków, który odbywa się co roku w HSM (Högskolan för scen och musik, czyli w mojej akademii). Laureaci trzech pierwszych miejsc dzielą się kwotą 200 tys koron (jakieś 100 tys zł, tak dla zarysowania realiów podaję :P) Andreas, rocznik '87, jest też pierwszym Skandynawem, który wygrał Eurowizję dla młodych muzyków (ta wersja z muzyka klasyczną oczywiście) w roku 2006. Gra na wiolonczeli z 1665 r. Guarneriego. Także co tu dużo mówić - jest świetny :D

Próby idą dobrze, dopieszczamy szczegóły, choć nie powiem - partia kontrabasów w Smetanie jest dla mnie wyzwaniem (tempo!) Lepiej się mierzyć z trudnościami niż lenić! :D

Nasza gromadka się powiększyła, od lewej: Eric, Joel i Martin (freelancer). Mam wrażenie, że trochę odstaję powierzchownością ;)
Wczoraj miałam drugą lekcję z Janem (tak tu wszyscy się do niego zwracają). Co za sympatyczny człowiek! Zalatany (Eric mówił, że jeszcze niedawno był przewodniczącym związku zawodowego w filharmonii ;) ale że już nie jest i ma trochę więcej czasu :) Pracowaliśmy nad drugą sonatą Miska, jaka ona piękna! Nad wibracją, rytmem itd. Tydzień temu zadał mi ćwiczenie i wczoraj powiedział, że widzi postęp :P uff!

Poza tym wszystko dobrze :) Kupiłam bilety do Polski, bo 11 i 13 października gramy z Atmen Trio koncerty. Więcej info podam później. Wypada mi tu jeden projekt orkiestrowy, no ale co tam! :P (btw. musiałam wypełnić formularz absencyjny! Dlaczego mnie nie będzie, jak długo i jakie zajęcia opuszczę :) Organizację tu mają bardzo bardzo.

Ostatnie dni w Goteborgu deszczowe, dopiero dziś wyjrzało słońce i od razu tak jakoś milej!

wczoraj deszcz, dziś już słońce :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz