niedziela, 1 września 2013

Vaitiare

Mój ostatni (do soboty ;]) dzień w Goteborgu rozpoczął się od spotkania z moją przyszłą współlokatorką Vaitiare. 

Poznałyśmy się już wcześniej na facebooku, więc trochę o sobie wiemy, ale chciałyśmy skorzystać z okazji i zobaczyć się teraz. Poranek był deszczowy gdy zmarznięta Vatiare pojawiła się w umówionym miejscu. Nie jest przyzwyczajona do takiej pogody, bo pochodzi i mieszka na Grand Canaria, gdzie w najzimniejszym momencie roku jest tak jak dzisiaj w Goteborgu, czyli ok 15 st. C ;) Zdążyła się już niestety przeziębić, więc wypiłyśmy gorącą herbatę i rozmawiałyśmy. Co za miła osoba! Myślę, że się dogadamy i będzie wspaniale razem mieszkać! 


Od południa mieliśmy próbę z młodymi muzykami szwedzkimi. Do naszej sekcji doszedł jeden kontrabasista i dawał sobie świetnie radę. Wieczorem graliśmy wspólnie koncert, trochę inny repertuar niż zwykle (np. Wagner, gdzie szyliśmy jak nie wiem co ;))

Jutro rano autokarami do Kopenhagi, gdzie spotkam się z Olgą, która jest tam na Erasmusie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz